sobota, 12 października 2013

W stylu Hollywood i wielkiego kina


3 dni szycia, 5 godzin malowania trzęsącą się ręką...i się udało. Mam nadzieję, że rozpoznajecie tego Pana. 30 września minęło 58 lat od jego tragicznej śmierci. James Dean. Ikona popkultury, genialny aktor. Jeśli oglądaliście Buntownika bez powodu, to wiecie o czym mówię. Miał w sobie to coś. 

Bluzka James Dean jest oczywiście na sprzedaż.
portret namalowany w stylu pop art, farbą do tkanin, więc bez problemu można prać, nic się z nim nie stanie
czysta bawełna
rozm. M, ale na osobie o rozm S też będzie dobrze wyglądała
z tyłu zapinana na białe guziczki

pytania: kanike.kontakt@gmail.com
Można śmiało pytać o wszystko, zawsze odpisuję






piątek, 11 października 2013

Słowem wstępu

Przeglądając ostatnio strony i fora na temat mody, wpadłam przez przypadek na wątek Czym charakteryzuje się old school? Spróbuję zacytować odpowiedzi, które padły: bluzy ze starym logo adidasa, bluzy z nadrukami, kolory neonowe, plastikowe bransoletki, intensywne i neonowe kolory, nadruki na T-shirtach, kolorowe buty reeboka.

Wśród młodych ludzi panuje dzisiaj przekonanie, że tak właśnie ubierała się przeciętna osoba w latach '60, '70 i 80'. Nie miałam tego szczęścia dorastać w tych latach, ale moi rodzice już tak. Często przeglądamy razem przepiękne, czarno- białe zdjęcia z tamtych czasów. Nikt nie chodził na imprezy w kolorowych T-shirtach i w markowych butach. To jest klimat amerykańskich ulic lat '70 i '80. Tej bogatej części...

A jak to wyglądało naprawdę? Rodzice nadal mnie zaskakują opowieściami o modzie z ich młodości. Szyk, klasa, elegancja, a jednocześnie niesamowita prostota i nieskomplikowane kroje. Fantastyczny klimat. Zakochałam się w tym! I tak się zaczęło- sama zaczęłam projektować ubrania, właśnie na ich wzór. A moja ukochana mamusia szyje- jest genialna! Uwierzcie mi, tworzy prawdziwe dzieła. A mi przypada zaszczyt malowania na nich. Bo moda jest sztuką wyższą, którą trzeba umieć docenić. 

A przecież przez kilkadziesiąt ostatnich lat nic się nie zmieniło- młodzi ludzie marzyli i dzisiaj również  marzą o tym, żeby się wyróżnić, chcą mieć na sobie coś unikatowego. To jest priorytet również dla mnie.

Jeśli choć w 5-ciu procentach będę zadowolona z tego, co uda mi się stworzyć, z pewnością to Wam pokażę na tym blogu. I oczywiście te rzeczy będą na sprzedaż. A jeśli znajdzie się choć jedna osoba, której moja twórczość się spodoba, to będzie to spełnienie moich marzeń.

Serdecznie witam Was na blogu i pozdrawiam,
Kasia KaNike